blog,Fotowoltaika

Czym grozi niewłaściwie zamontowana instalacja fotowoltaiczna?

6 minut 07.02.2022

Rynek fotowoltaiki w Polsce od kilku lat przeżywa dynamiczny rozkwit. Dzięki temu stajemy się coraz bardziej ekologiczni i oszczędniejsi. Z drugiej strony, ogromna liczba podmiotów zajmujących się budową instalacji powoduje, że istnieje ryzyko trafienia na nieprofesjonalną firmę. W najlepszym wypadku skorzystanie z usług takich „specjalistów” spowoduje brak odpowiedniej wydajności lub uszkodzenie samych paneli. W najgorszym może prowadzić do tragicznych skutków – zarówno dla zdrowia i życia ludzi, jak i samych budynków, na których zamontowano moduły.

Uszkodzenie budynku


Każdy dach ma swoją określoną nośność. Odpowiada ona przede wszystkim za wytrzymałość pod kątem ciężaru śniegu, siły wiatru i deszczu. Jeśli zapas nośności jest niewielki, umieszczenie na dachu dodatkowego obciążenia będzie skutkowało ryzykiem zawalenia lub w najlepszym przypadku uszkodzeniem się obiektu. Dlatego przed rozpoczęciem prac profesjonalna firma powinna przeprowadzić dokładną analizę stanu konstrukcji budynku pod względem możliwości zainstalowania instalacji fotowoltaicznej. Tylko w ten sposób można mieć pewność, że montaż paneli będzie bezpieczny.

Uszkodzony i przeciekający dach


Istotnym aspektem jest też zbadanie stanu technicznego hydroizolacji. Jeśli wykonawca nie będzie zwracał uwagi na ten etap, może zbudować instalację na nieszczelnym i przeciekającym dachu. Będzie się to wiązało z koniecznością rozbiórki instalacji i ponownego montażu po zakończeniu remontu. Podniesie znacząco koszty całej inwestycji.

Jednak nawet szczelny dach może ucierpieć na skutek błędów wykonawców.

Stosowanie betonowych bloczków bezpośrednio na membranie czy też niezabezpieczenie chropowatych i ostrych elementów konstrukcji wiąże się z ryzykiem uszkodzenia poszycia.

Instalacja fotowoltaiczna cały czas pracuje, dochodzi w niej do rozprężeń, nagięć czy przemieszczania poszczególnych elementów. Jeśli nie zostanie zamontowana profesjonalnie, powstałe uszkodzenia i przeciekanie dachu doprowadzi do powstania szkód w konstrukcji budynku czy też zniszczenia znajdującego się w środku cennego mienia. Należy pamiętać, że instalacja fotowoltaiczna jest inwestycją na kolejne 20-25 lat i zły stan hydroizolacji może doprowadzić w przyszłości do problemów na dachu.

Inwestor w trakcie rozważania montażu instalacji fotowoltaicznej na dachu powinien patrzeć na układ dach-instalacja jako na jedną spójną całość.

Uszkodzenie instalacji fotowoltaicznej spowodowane niewłaściwym montażem


Zastosowanie nawet najlepszych podzespołów nic nie da, jeśli za montaż będą odpowiadały niedoświadczone osoby. Brak doświadczenia i wiedzy może skutkować zastosowaniem niewłaściwej konstrukcji nośnej, która będzie powodowała nadmierne uginanie się paneli. To z kolei prowadzi do powstawania mikropęknięć na modułach fotowoltaicznych. W ich wyniku światło słoneczne rozprasza się, co przekłada się na wydajność.

Błędem popełnianym przez niedoświadczonych wykonawców jest także zastosowanie klem o nieodpowiedniej szerokości. W tym przypadku, gdy na panel będzie oddziaływać siła wiatru, wąskie elementy spowodują zwiększenie nacisku punktowego w miejscu mocowania paneli i mogą prowadzić do ich połamania lub do zerwania połączenia konstrukcji z panelem.

Siła wiatru może doprowadzić do jeszcze groźniejszej sytuacji. W przypadku nieprawidłowego zamocowania moduł może zostać porwany przez siłę wiatru i zostać zrzucony z budynku.

Tak uszkodzony panel nie będzie już nadawał się do ponownego wykorzystania, a to nie koniec konsekwencji złego montażu. Waga standardowych paneli wynosi od 18 do 25 kg. Taki ciężar spadający z wysokości na człowieka stanowi śmiertelne zagrożenie.
Stąd też ważne jest, by firma odpowiadająca za montaż korzystała ze sprawdzonych podzespołów i zweryfikowanych konstrukcji, których parametry są skutkiem przeprowadzonych rzetelnych obliczeń statycznych i badań w tunelach aerodynamicznych.

Przeczytaj więcej o dwóch najpopularniejszych sposobach montażu paneli fotowoltaicznych.

Brak serwisu = niska wydajność i groźba uszkodzenia instalacji fotowoltaicznej


Choć profesjonalnie zamontowana instalacja będzie pracować praktycznie bezobsługowo, to nie oznacza to, że nie wymaga żadnego serwisu. Panele powinny być poddawane okresowym przeglądom, by ustrzec się przed spadkiem wydajności czy też powstawaniem hot-spotów, które mogą prowadzić nawet do pożaru! Instalacja oraz dach będą wymagać ingerencji człowieka także zimą, kiedy mamy do czynienia z opadami śniegu. Jego nadmierna ilość może powodować zarówno odkształcanie i powstawanie mikropęknięć na panelach, jak i też prowadzić do uszkodzenia samej ramy modułu. Ponadto śnieg stanowi obciążenie dla samego dachu, co może prowadzić do zawalenia budynku. Potencjalne skutki tragedii dla zdrowia i życie ludzi oraz straty związane z samym uszkodzeniem budynku i znajdującego się w nim mienia. Stąd też konieczne jest odśnieżanie i wiedza, jak to robić, gdy na budynku znajduje się instalacja. Jeśli firma odpowiadająca za montaż nie potrafi udzielić wskazówek dotyczących odpowiedniego odśnieżania lub też twierdzi, że wystarczy po prostu łopata i praca fizyczna, to lepiej nie wchodzić z nią we współpracę. Nieumiejętne usuwanie śniegu z dachu wiąże się z ryzykiem uszkodzenia okablowania czy też poszycia dachu, co z kolei doprowadzi do przeciekania i konieczności przeprowadzenia kosztownego remontu.

Brak możliwości swobodnego poruszania się po dachu


Im więcej paneli fotowoltaicznych na dachu, tym lepiej? Niekoniecznie. Nierzetelny wykonawca może błędnie rozstawić panele fotowoltaiczne, skutecznie utrudniając poruszanie się po dachu. Pola modułowe powinny zostać zaplanowane tak, aby gwarantować swobodny dostęp zarówno do paneli, jak i innych urządzeń znajdujących się na budynku. To ważne między innymi pod kątem możliwości przeprowadzania serwisów. Ponadto pola modułowe niezgodne ze sztuką mogą prowadzić do powstawania przeciążeń w wybranych miejscach, co znów prowadzi do ryzyka uszkodzenia budynku.

Pamiętaj, instalacja fotowoltaiczna przyniesie oszczędności, ale nie można na niej oszczędzać.


Wybór wykonawcy pod kątem zredukowania kosztów inwestycji i skrócenia czasu zwrotu to tylko pozorna oszczędność. – Założeniem korzystania z instalacji fotowoltaicznych jest wieloletnia praca, podczas której najpierw zwrócą się koszty realizacji, a potem odczujemy realne oszczędności i zredukowanie kosztów funkcjonowania firmy. Jeśli po 10 latach instalację trzeba będzie wymienić, to taka inwestycja nie ma najmniejszego sensu. Jako Selena ESG zdajemy sobie z tego doskonale sprawę. Mamy doświadczenie w pracy z dachami i szerokie portfolio zadowolonych partnerów. To pozwala nam kompleksowo podchodzić do realizacji inwestycji i zaoferować 15-letnią gwarancję, z myślą o tym, że sama instalacja posłuży jeszcze wiele lat dłużej – podsumowuje Roman M. Meysner, Prezes zarządu i General manager spółki.

Sprawdź ofertę Selena ESG dla dachów wielkopowierzchniowych

Newsletter

Otrzymuj powiadomienia o najnowszych rozwiązaniach i trendach w branży odnawialnych źródeł energii

Otrzymuj powiadomienia o najnowszych rozwiązaniach i trendach w branży odnawialnych źródeł energii

    Administratorem danych jest Selena ESG Sp. z o.o. z siedzibą we Wrocławiu, przy ul. Strzegomskiej 2 - 4, 53-611 Wrocław. Twoje dane osobowe przetwarzamy w celu przedstawienia oferty oraz realizowania naszych prawnie uzasadnionych interesów opisanych Polityce prywatności